Gaga

Ponieważ Toś zrobiła rewolucje w moim życiu to i gazety, które czytuje również uległy zmianie :)
Pismo Gaga - dostępne również na iPada - należy własnie do tych nowości.
Pomimo, że pismo nie dotyczy takich maluszków jak Toś, stwierdziłam, że spokojnie mogę zacząć czytać "na zapas".

Pismo przypomina mi nieco Wysokie Obcasy, więc wydaje się być dzięki temu przyjazne i znajome.

Dodatkowo strona internetowa gogaga oraz blog na blogspocie są fajną sprawą.

Przy samym magazynie można się zrelaksować i dowiedzieć ciekawych rzeczy, strona pomaga nam odnaleźć ciekawe eventy w okolicy a blog opisuje kontente produkty, opisane pobieżnie w magazynie.
Te trzy źródła tworzą spójną całość i wspaniale się uzupełniają.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pełnia szczęścia