Długo mnie nie było...

bo trochę mi zajęło ogarnięcie się ...

Tośka przyszła na świat 21.02.2013 o godzinie 0:04 poprzez cc, które nastąpiło w skutek braku postępu drugiej fazy porodu...
w dużym skrócie kilkanaście godzin bólu, żeby mnie i tak rozcięli na koniec... bo położna była zbyt zajęta rodzącą w sali obok kobietą pewnego aktora...

postaram się nadrobić, ale pewnie chwile to zajmie :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pełnia szczęścia