...the mess...

Utworzyłam album bo chyba czas najwyższy - coś się zaczyna dziać wreszcie! :) Jakością zdjęcia nie powalają, ale początkowo nie miały być do publicznego wglądu - obiecuję poprawę ;)

25.10.2014r odbędzie się spotkanie grupy Warszawa szyje. Targi/Warsztaty z szycia . Przy okazji szycie jaśków w akcji Uszyj Jasia  W planach warsztatowych: - Drapowanie – Prowadząca  Aga Lato - Bluzka/tunika/sukienka nietoperz -  ultraMaszyna - Jak robić proste poprawki -  Ciekawe szycie - jak szyć patchwork -  Szkoła Patchworku - jak uszyć tiulówkę - Aga Lato - jak wydziergać pufę / dywan z T-shirtów -  Timimili Grafik zajęć: Dodatkowo będzie jeszcze możliwość kupienia w atrakcyjnych cenach tkanin, dodatków i przyborów krawieckich. Wstęp i wszystkie szkolenia są BEZPŁATNE!!!!! Jeśli planujesz wpaść chociaż na chwilę - koniecznie daj znać mailem . Do zobaczenia na miejscu ;)

zdjęcie od Mollie Potrafi Wielkie oburzenie wśród fanów iPhona wywołuje nazywanie go telefonem dla idiotów.  Mam iPhona, jestem idiotką.  Bo szczerze - trzeba być idiotą, żeby dać tyle za telefon, który ma proporcjonalną do ceny ilość ograniczeń. Telefon, który bez jailbreaka funkcjonalnie jest zabawką. I jeszcze do wczoraj ograniczenie stanowiła również wielkość ekranu. Jestem idiotką, bo używam ajfona-srajfona, jak często pieszczotliwie go nazywam, już trzeci rok i jedno trzeba mu przyznać - przez 2,5 roku był bezawaryjny! Ale chyba mam dość... Owszem wczorajszy keynote był ciekawy, produkty przedstawione były ciekawe... Ale, czy aby na pewno chce wydać znowu tyle kasy? Czy może pójdę i będę idiotką gdzieś indziej? Xperia Z3 kusi, Note 4 korci    ...   A android sam w sobie? Może jest bardziej awaryjny, ale jestem w stanie postawić system od nowa w 20min a to wielka wartość!  Ale idiotką pozostanę, bo kto rozsądny wydaje tyle na gadżet?;)

Od czasu założenia bloga tak wiele się zmieniło, tak bardzo zmieniłam się ja... Pisałam dużo, czasem wcale... Czas uporządkować mój bałagan. Stare posty przenoszę tu , a stąd będą stopniowo znikać. Zostaną na pewno testy, pojawią się wątki szyciowe, gadżetowe i oczywiście szeroko pojęty parenting.

Ponieważ od jakiegoś czasu zaczęłam szyć postanowiłam zebrać w jednym miejscu przydatne linki w tym temacie.  Swoją drogą pewnie niebawem zaczną pojawiać się wpisy z tym tematem związane :) Maszyna: Posiadana aktualnie maszyna to Janomka 603 warte rozważenia są też: Janome mechaniczna   - mniej bajerów, ale bardzo dobra Janome 605   - dodatkowo automatyczne obcinanie nici i twardy pokrowiec Overlock chyba najlepiej Janome, a jeśli kombajn 2w1 to Merrylock 689 tylko podobno głośny jest bardzo. Sklepy: http://eti.com.pl http://www.pohltex.pl/   http://sklep.maszynykrawieckie.eu/ http://www.szyj.pl/ https://kiosk.burdamedia.pl http://www.burda.pl/sklep/?dir=asc&order=position Szkolenia i Kursy: www.ultramaszyna.com http://splotartystyczny.pl/   Różne fora i blogi: http://szyjemy-po-godzinach.pl/ http://forum.maszyny-do-szycia.com/ www.jakuszyc.pl/category/tutoriale/szycie/ www.grupawarszawaszyje.blogspot.com http://googlowka.blogspot.com http:

TestMeToo odświeżyło wygląd strony, robią dużo zamieszania wokół tego. Zobaczymy co zaoferują ciekawego....

Potrzebowałam czasu, aby ochłonąć zanim napiszę coś o tej kampanii. Jakiś czas temu dostałam przesyłkę z kuponami na produkty marki Tesco. Z tymi kuponami należało udać się do sklepu (z podanej na stronie Talkmarketing listy), zebrać produkty do koszyka a następnie udać się z nimi do punktu obsługi klienta. Niby proste, c'nie? ^^ Sklep na ul. Górczewskiej, Lista produktów: •Polskie jabłka Jonaprince słodkie, twarde, •Avokado Hass, •3 bułki wiejskie ciemne, •Sałatka Florencka, •Musztarda Starofrancuska gruboziarnista, •Zioła prowansalskie mieszanka, •Pieprz czarny ziarnisty, •Papryka słodka mielona, •Kiełbaski bratwurst, •Rurki waflowe z mleczną czekoladą, •Migdały w czekoladzie, •Black Gold herbata czarna z płatkami słonecznika i nagietka, •Chrupki kukurydziane z orzeszkami arachidowymi, •Smoothie sok mango i marakuja, •Ziemniaki odmiana Agata, •Olej rzepakowy, •Tesco Płyn uniwersalny Majowy Bukiet  Po 2h poszukiwań, wypytywania absolutnie niezorientowanej obs

Streetcom zaprosił  Ambasadorów do kolejnej kampanii. Tym razem kampania typu Streetcom Deals, czyli ambasador dostaje kod zniżkowy i sam wybiera produkt do testów. Jako matka-wariatka oczywiście od razu weszłam na stronę sklepu i wybrałam. Blue jay to sukienki dla dziewczynek w wieku 1,5 - 9lat. Są kolorowe, mają wesołe aplikacje i co najważniejsze są unikalne. Krótkie serie, szyte w Polsce. A co mamy do wyboru: http://bjay.pl/kolekcja/ Dodatkowo kilka modeli z kolekcji zimowej ma naszyte kieszonki - co np. dla mojego małego chomika jest wielkim atutem. My wybraliśmy dla Tośki dwie sukienki: różową z serduszkiem i niebieską z wielorybem - po małych problemach, ale bardzo sympatycznym kontakcie ze sklepem skończyło się na 3 sukienkach :)  Tu muszę naprawdę pochwalić kontakt: rzetelne informacje, wiem co się dzieje z zamówieniem, wiem kiedy zostanie wysłane - to jest cenne przy zamówieniach przez net. Różowa z serduszkiem, a zamiast wieloryba: Granatowa z jaszczurk

Nadarzyła się kolejna okazja do testów dzięki trnd . Jakiś czas temu dotarła do mnie paczka z produktami Aussie: W zestawie jest: Szampon Aussie Miracle Moist 300 ml Odżywka Aussie Miracle Moist 250 ml Aussie 3 Minute Miracle Rekonstructor 250 ml Aussie Spray Miracle Moist 250 ml Wrażenia po pierwszym użyciu: włosy jak po farbowaniu - gładkie, lśniące i pachnące. Łatwe w rozczesaniu i ułożeniu. Dlaczego ja wcześniej tego nie znałam??? Follow my blog with Bloglovin

Od TalkMarketing dotarła do mnie przesyłka. Otwieram a tam: Kupony na produkty marki Tesco. Tylko wiecie co? Muszę pojechać i je odebrać. Mam czas do czwartku więc muszę się zebrać... a wtedy nastąpi test właściwy :)

A raczej na podłodze salonu. Dotarła do mnie paczka od Streetcomu a w niej 3 żele Duck oraz 3 opakowania Fresh Disc o zapachu limonki - w pudełku niestandardowym bo przypominającym muszlę.... Pierwsze testy i rozdania już były. Co mogę powiedzieć? Rekomendacja środków do wc na pewno nie jest najłatwiejsza, ale spróbowałam. Czy sam produkt to ułatwił? Na szczęście tak. Żel jest skuteczny, chociaż zapachem nie powala, ale ładnie wybiela więc mogę polecić. Dyski o zapachu limonki... hmm nie lubię takich wynalazków. M się ucieszył, że ma na co sikać :)  no można uznać to za jakiś plus. Plusem też jest zapach, chociaż może zbyt intensywny. Paczka rozdana i czekam na dalsze opinie. A co ja polecam? Też Duck ale Duck Krążek Do Spłuczki.  Starcza na miesiąc prawie (w przeciwieństwie do jemu podobnych które trwają góra tydzień), pachnie ładnie i delikatnie i na dodatek utrzymuje czystość. Że ja będę kiedyś pisać tu o środkach do toalet... no ale test był, więc się dzielę.

W zeszłym tygodniu (było jeszcze ciepło) odwiedziliśmy sklep Mousehouse i nabyliśmy dla Tosiaka buty na lato. W sklepie można kupić sandałki dla małych i dla dużych. Niestety należę do przypadków z połówkowym rozmiarem buta i ja wyszłam bez :( Ale o co tyle szumu? Są to hiszpańskie sandały robione ręcznie na jednej z wysp Balearów - Minorce. Prawdziwa skóra czyli bosa stópka nie poci się i co najważniejsze nie obciera! Rzep jest na całej długości paska więc można idealnie dopasować do małej stopy. Ogromny wybór wzorów - zauroczyła mnie szczególnie zebra, niestety rozmiaru nie było więc wyszliśmy z nieśmiertelnym różowym. Jednak najważniejsza w tym wszystkim jest  miłość od pierwszego wejrzenia Tosi do tych bucików. :)

Jakiś czas temu wspominałam, że dzięki TRND mam okazję przetestować kapsułki piorące Vizir. Dziś po ponad miesiącu mogę rzetelnie przyznać - są świetne!  Wygoda: Jedna kapsułka - wrzucam do bębna i po sprawie. Uniwersalność: Jeden produkt do bieli i koloru. Porządek: Tak to jest to! Koniec rozsypanego proszku, rozlanego płynu Zapach: Uwielbiam! Po pierwszym praniu zakochałam się, po kilkunastu uwielbienie nie minęło.

i kolorowo również, bo ten Vizir uniwersalny jest. Dzięki trnd .

Stwierdziłam, że muszę zebrać w jednym miejscu wszystkie przydatne linki. Zaczynamy: Portale i fora: 1) Dzieci są ważne - polskim serwisem internetowy, poświęconym w całości idei naturalnej opieki i pielęgnacji dziecka. 2) Parenting - może nie jest to portal w 100% nakierowany na ekorodzicielstwo, ale można w nim znaleźć bardzo dużo przydatnych informacji - trzeba tylko uważnie je wybierać. 3) Babyboom - portal, forum - cała społeczność - warto zajrzeć 4) Mamazone - wszystkie aspekty życia kobiety-matki, nie tylko te związane z dziećmi. 5) Dzielnica Rodzica - Dobrze Wiedzieć Sklepy: 1) Niumnium - sklep z używanymi ubrankami dla niemowląt i starszych dzieci. Warto się zarejestrować, wtedy po każdej dostawie otrzymamy maila z informacją co mają aktualnie w ofercie. 2) Pieluszkarnia - sklep z pieluszkami wielorazowymi, olejkami i całą masą innych fajnych rzeczy. 3) Loflof   - - tutaj naturalne, zdrowe i ekologiczne spotyka się z nowoczesnym, ładnym i wygodny

Zapakowałam jakiś czas temu progeniturę w kask. Thudguard się nazywa. Usłyszałam, że jestem nadwrażliwa, nadopiekuńcza i ogólnie szalona. I żeby dzieci w takie rzeczy pakować? Że jak my byliśmy mali to nie mieliśmy takich rzeczy! Ano nie mieliśmy, nie mieliśmy też pasów na tylnim siedzeniu, dość często hamulców w rowerze ani telefonów komórkowych do ciągłego kontaktu z otoczeniem. Przeżyliśmy - owszem. Nie wiem jak Wy - ja miała więcej szczęścia niż rozumu i fakt braku większego uszczerbku na zdrowiu uważam, za istny cud! A pakowanie córki w różnego rodzaju gadżety uważam dodatkowo, że świetną rozrywkę - bo czy nie wygląda w tym uroczo? :) Kask jest leciutki, waży około 100g.  Ma 30 otworów wentylacyjnych - stanowczo zbyt mało. Gdy zdejmujemy po większych szaleństwach, włosy Tośki są wilgotne. Przeznaczony jest dla dzieci od ok. 7m. do 2 lat. Nam przydał się wcześniej bo Toś zaczęła wcześniej raczkować. Zapewne zastanawiacie się po co? Jeśli macie spokojne potomstwo